sobota, 21 kwietnia 2018

wszyscy umrzemy

To moja ulubiona oczywistość do powtarzania.
Mam spalone ramiona i poobtłukiwane nogi. Niby kwiecień a jak czerwiec.
Jutro do pracy i czeka mnie w tym tygodniu lekki maraton - praca, szpital, uczelnia. Byle do piątku. Jestem troszeczkę zmęczona, śnią mi się pierdoły i boli mnie wsio. Dużo jeżdżę na rowerze i staram się spędzać czas na słońcu. Jem owoce, warzywa, uśmiecham się i prawie wszystko jest w porządku.
No dobra, kuku jest, ale to ten standardzik który wpisuje się we "wszystko w porządku".
Jest u mnie od paru dni włoszka, tak naprawdę ma na imię Klaudia i ma różowe włosy, niewiele się odzywa, ale czasem ją zagaduję.


Do you think about me when you're all alone?
The things we used to do, we used to be
I could be the one to make you feel that way
I could be the one to set you free

Mam nadzieję, że ty nie wybaczysz sobie tego, nawet kiedy ja już ci wybaczę.
Ale mam też wiśniowy olejek w efajce, białe podkolanówki i gumę balonową. Jestem uroczym pucibobo. Dzisiaj wystawiałam nogi za okno auta, ludzie na DTŚce musieli mieć ciekawy widok, aczkolwiek było mi wszystko jedno. Najgorsze w ciepłej pogodzie jest to, że WSZYSTKO mnie swędzi i wyglądałam dzisiaj jak psychol który się notorycznie drapie.

Yeah, you never said a word
You didn't send me no letter
Don't think I could forgive you

See our world is slowly dying
I'm not wasting no more time
Don't think I could believe you

Yeah, our hands will get more wrinkled
And our hair will be grey
Don't think I could forgive you

And see the children are starving
And their houses were destroyed
Don't think they could forgive you

Hey, when seas will cover lands
And when men will be no more
Don't think you can forgive you

Yeah when there'll just be silence
And when life will be over

Don't think you will forgive you

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz